Witam mam taki pilny problem jeżeli powielam temat to przepraszam kupiłem 166 3,0 v6 po lifta od pasjonata znajomego który kupił auto nowe w salonie dziś ma przebieg 130 tyś 2 miesiące temu odebrał julkę cztery koniczynki ponad 500km {moje mażenie} ale do rzeczy auto kupiłem w Mediolanie ze względów finansowych,czasowych auto miało być załadowane na lorę i przyjechać do Polski. Zawiozłem na plac do znajomego który zajmóje się transportem aut i jak będzie mieiejsce na lorze to mi przywiezie wczoraj wieczorem dzwoni że wyświetla się kod kluczyka i nie zapali mają ją tak załadować. Myślę że komuś spad kluczyk czy zakoduje pastylke bez problemu a jeżeli nie spad to co mogło się stać dodam że 2 miesiące temu nią jeżdiłem i wszystko było ok akumulator trochę marny z góry dzięki za pomoc