Nie mam pojęcia, dlatego m.in. wziąłem 2 litry
Jak wejdzie 0,9 l., to będę miał na 2 wymiany.
Nie mam pojęcia, dlatego m.in. wziąłem 2 litry
Jak wejdzie 0,9 l., to będę miał na 2 wymiany.
Moim zdaniem Motul Gear 300 75w90 nie jest dobrą opcją do tych dyferencjałów. Jest olejem o wyższej lepkości niż rekomendowana przez AR 75w85 (polecam porównać sobie lepkości kinematyczne w 40' jak i 100'C). Ponadto wg. producenta spełnia zarówno specyfikację API GL-4 jak i API GL-5. Słuszne wątpliwości w tej materii wyraził kolega ciafok.
Gdyby ktoś zechciał zgłębić temat to podsyłam dość treściwe opracowanie. Po prawdzie napisane z nieco innego punktu widzenia, ale pozwalające wysnuć adekwatne wnioski.
https://www.widman.biz/uploads/Transaxle_oil.pdf
Nie widzę sensu szukania rozwiązań na siłę, kiedy na rynku dostępne są dwa pewne:
1. TUTELATRANSMISSIONLS AXLE FLUID
2. Ravenol DGL 75w85 (spełnia wyłącznie specyfikację API GL-5, jest przez Ravenola rekomendowany do aplikacji wymagających 9.55550-DA9)
karta danych technicznych: https://www.ravenol.de/pdf/ravenol-d...85-gl-5-ls.pdf
pewne źródło zakupu: https://czarnepaliwo.pl/glowna/446-r...-75w85-1l.html
Przed podjęciem decyzji przewertowałem parametry wielu olejów dostępnych na rynku i oczywiście masz rację - ten Motul ma wyższą lepkość niż rekomendowana przez Tutela. Zadałem sobie jednak kilka pytań:
1. Dlaczego producent zaleca olej o dość niskiej lepkości? Dlatego żeby sztucznie obniżyć opory napędu, aby samochód spalał "wirtualnie" jeszcze mniej paliwa - kosztem trwałości dyferencjału?
2. Dlaczego do zeszperowanych dyferencjałów BMW serii M oraz Mercedesów AMG zalecany jest olej SZOK 75W140 ?! To te auta nie mogą jeździć zimą?
Od razu zaznaczam - nie wdam się w żadną wojenkę olejową i walkę na TBNy ASTMy Brookfieldy HSTSy tak uwielbianą na wielu forach. Każdy zaleje to co chce.
P.S. Materiał, który wkleiłeś jest ciekawy, ale odnosi się do a) "starego rupiecia" b) skupia się na wpływie oleju GL-5 na synchronizatory z brązu, których w dyferencjałach nie ma.
Ostatnio edytowane przez woockush ; 12-11-2020 o 20:01
Skorzystam z tematu i zapytam o tylny dyferencjał. Czy ktos posiada wiedzę czy sa tam jakieś możliwosci regulacyjne? Pytam w kontekście wycia które słyszy kilku uzytkowników forum (w tym i ja) .Serwis twierdzi,ze nic sie nie robi tylko wymienia cały zestaw naprawczy.
Zmieniłem olej w dyfrze, zlałem ok 0,95 l, do momentu przelania weszło ok 1,1l, więc z jednej strony litr pewnie by wystarczył a z drugiej szkoda nie wlać tyle ile trzeba
Olej czarny, ewidentnie przepracowany..., w porównaniu z jasnym miodowo-lipowym Ravenolem przepaść..., aż to dziwne po 60 tyś. Wymieniałem olej w dyfrze BMW przy podobnym przebiegu i w zasadzie nie był zużyty...
z de.
ok, jasne. mam tę opcję jako ostateczność (15 EUR wysyłka + dość wysoka cena)... na razie do wiosny poczekam, może ktoś u nas to ogarnie.
W sobotę wymieniłem olej w tylnym dyfrze. Auto przejechało 21kkm, oleju ściekło 950ml, weszło 1200ml ( do dołu korka wlewowego). Stary olej za ciekawie nie wyglądał, "gołym okiem" widać, że jest przepracowany.Ciekawe co się stało z ilością oleju , czyżby w fabryce za mało nalali, a moze wlali tyle co trzeba, tylko jak samochód zaczął jeżdzić to w zakamarkach dyfra część oleju została? Kto nie wymieniał oleju, to może warto chociaż sprawdzić jego poziom.