Niedawno zaczęła mi mrugać kontrolka "hamulców" (ta sama co od ręcznego). Dlatego kupiłem i dolałem płynu hamulcowego. Mimo że nie było na kresce min. to wlałem 100 ml. Teraz znowu zaczyna pomrugiwać. I płynu dalej jest mniej.
Po za tym klocki już mi się kończą z przodu bo z tyłu jescze dużo jest i słyszałem że jak się kończą kolcki to wtedy poziom płynu spada.
Ale zastanwia mnie czy to prawda, czy może są gdzieś jakieś wycieki.
Płyn będę chciał wymienić na nowy razem z klockami. Czekam po prostu aż mi się zapali kontrolka, że klocki są do wymiany. Z tego co oglądałem do kabelki idące do klocków nie są pourywane.
Przy jakiej grubości okładziny zapala się? Może ktoś wie.